Przekąski na gorąco
iGrill – nowoczesny wymiar grillowania
Któż z nas choćby raz w życiu nie przypalił potrawy? Któż podczas biesiadowania nie natrafił na niedopieczone mięso czy na wpół surowe warzywa? Choć grillowanie w gronie rodziny oraz przyjaciół jest bardzo przyjemne i szybko zyskało rzesze fanów, potrafi też przysporzyć wielu kłopotów. W rozwiązaniu niektórych z nich może pomóc system iGrill.
Z roku na rok w Polsce przybywa miłośników grillowania. Dziś już trudno wyobrazić sobie majowe długie weekendy czy letnie sobotnie wieczory bez grilla w gronie rodziny lub przyjaciół. Kiełbaski, karkówka, szaszłyki… każdy znajdzie coś dla siebie. Nawet wegetarianie i weganie mogą wyczarować pyszne potrawy. Na pierwszy rzut oka grillowanie wydaje się łatwe i szybkie, ale wszystko zależy od tego, co chcemy przyrządzić i jak się za to zabierzemy. Niejeden grillowicz zaserwował niedopieczone mięso. I niejednego rozmowa pochłonęła tak, że zapomniał o jedzeniu, co skończyło się spaleniem potrawy. Przedstawiciele marki Weber wyszli więc na przekór takim sytuacjom i wprowadzili na rynek nowoczesny system do pomiaru temperatury jedzenia – iGrill.
Czym jest iGrill?
iGrill to system łączący grill ze smartfonem. Jak to działa? Potrzebujemy odpowiedniego termometru iGrill marki Weber oraz powiązanej z nim aplikacji na urządzenia mobilne. Dzięki technologii Bluetooth termometr zamontowany w grillu łączy się bezprzewodowo (w odległości do 43 m) z aplikacją zainstalowaną w smartfonie lub tablecie. Rozpoczynając grillowanie (ale też pieczenie czy wędzenie), w aplikacji ustawiamy właściwe parametry. Są to m.in. rodzaj potrawy oraz temperatura, jaką chcemy uzyskać. Po wybraniu wszystkich odpowiednich opcji na ekranie pojawia się wizualizacja, która pokazuje, ile czasu zostało do końca. Gdy temperatura potrawy jest odpowiednia, dostajemy powiadomienie na telefon.
Na zdjęciu przedstawiony jest iGrill 3 (fot. WEBER)
Temperatura mierzona jest za pomocą dołączanych do termometru sond. Są to pręty zakończone wskaźnikiem wykonane ze stali nierdzewnej, które – w zależności od rodzaju – mogą wytrzymać temperaturę od -30 do nawet 380°C. Sondy mają kształt szpikulca, dlatego łatwo wbija się je w mięso, dzięki czemu wyświetla nam się jego rzeczywista temperatura. A to właśnie ona jest istotna do uzyskania efektu końcowego. Inna jest bowiem optymalna temperatura dla drobiu (80–90°C), inna dla wieprzowiny (65–75°C) czy wołowiny (60–80°C), a jeszcze inna dla ryb (60°C).
Zastosowanie
iGrill jest łatwy w użyciu, intuicyjny, a w aplikacji można wybrać wiele potraw. Stosuje się go nie tylko do grillowania, ale też do pieczenia i wędzenia. Zdaje się więc, że jest to system idealny dla każdego. iGrill przydaje się do potraw, które wymagają długiej obróbki termicznej. Można bowiem swobodnie zająć się w tym czasie czymś innym bez konieczności spoglądania na zegarek i kontrolowania stopnia dopieczenia czy uwędzenia potrawy. Wystarczy tylko mieć pod ręką smartfon lub tablet i czekać na powiadomienie z aplikacji. Ponadto iGrill sprawdza się też do dań, które przyrządza się szybko, np. do podpieczenia ryb. Można dzięki niemu idealnie wypiec mięso, ale też uniknąć ryzyka przypalenia potrawy – w trakcie przyjęcia nietrudno zapomnieć na chwilę o jedzeniu znajdującym się na ruszcie.
Na zdjęciu przedstawiony jest iGrill Mini (fot. WEBER)
Jeden system – trzy termometry
Weber oferuje trzy rodzaje termometrów: iGrill Mini, iGrill 2 oraz iGrill 3.
iGrill Mini to termometr z jedną sondą. Jego największą zaletą jest to, że można go stosować z dowolnym grillem, ponadto z wymienionych produktów jest on najtańszy, więc jeśli nie grillujemy szczególnie często, ale chcemy ułatwić sobie tę czynność, możemy się na jego zakup zdecydować. Sprawdzi się przede wszystkim do przyrządzania pojedynczych, dużych porcji (np. do pieczenia całego kurczaka), ponieważ jedna sonda będzie wystarczająca. Co ważne, sondę należy wbić w najgrubszą część mięsa, ponieważ jest ona najchłodniejsza – stawiając ją za punkt wyjścia dla pomiaru, mamy pewność, że potrawa będzie w całości dopieczona. Oczywiście trzeba przy tym pamiętać o ustawieniu odpowiedniej temperatury pieczenia, by uniknąć przypalenia na brzegach.
iGrill 2 – tak jak iGrill Mini pasuje do każdego grilla. Można natomiast podłączyć do niego nawet cztery sondy, co umożliwia np. upieczenie czterech steków na jednym ruszcie z kontrolą temperatury każdego z nich. Wiąże się to oczywiście ze wzrostem ceny.
iGrill 3 również łączy się z czterema sondami i jest nieco tańszy. Może być on jednak stosowany tylko z grillami gazowymi marki Weber: Genesis II i Spirit II. W tych urządzeniach wydzielono specjalne miejsce do zamontowania tego termometru, co jest wygodnym rozwiązaniem, niemniej grupa osób, które mogą kupić ten typ, jest stosunkowo niewielka. Ale ci, którzy mają trzy wcześniej wymienione modele grilli, mogą mieć większe korzyści. W grillach gazowych znacznie łatwiej wyregulować temperaturę urządzenia niż w grillach węglowych. Jeśli dodamy do tego odpowiednią temperaturę potrawy, którą kontroluje iGrill 3, to uniknięcie przypalenia czy niedopieczenia będzie jeszcze pewniejsze. Może zatem czasem warto zainwestować w pełny sprzęt?
Czy iGrill jest dla każdego?
I tak, i nie. Z pewnością przyda się osobom często grillującym. Jeśli grillujemy tylko kiełbaski i szaszłyki, a nasze pieczenie ograniczamy do podgrzania w piekarniku gotowej pizzy, termometr będzie jedynie zbędnym gadżetem zalegającym w naszym domu (przyznajcie się, ile już takich sprzętów macie w swoich mieszkaniach?). Jeśli więc nie grillujemy zbyt często, warto przemyśleć zakup iGrill. Gdy jednak zdecydujemy się na kupno, trzeba jeszcze rozważyć, który z typów termometru będzie właściwy.
Ale zanim zaczniemy rozważać zakup iGrill, musimy sprawdzić, jaki mamy telefon lub tablet. Aplikacja jest dostępna w systemie Android (również po polsku). Posiadacze takich urządzeń, jak: telefony i tablety z systemem starszym niż iOS 9, iPhone 4, iPad 1. lub 2. generacji, telefony z systemem Android starszym niż 4.4 i Bluetooth starszym niż 4.0 muszą obejść się… smakiem lub zmienić sprzęt.
iGrill może być dla każdego. A czy jest? Tu gwarancji dać nie można. Wszak każdy powinien sam zadać sobie pytanie: „Czy iGrill jest dla mnie?”. I z tą myślą Was zostawiam…
Wpis powstał przy współpracy z marką Weber.
Tortilla hiszpańska z kiełbasą i szparagami
Tortilla hiszpańska z kiełbasą i zielonymi szparagami … pieczona w piekarniku … pyszne danie i sposób na „posprzątanie” lodówki z resztek:)
Składniki:
4-5 sztuk ugotowanych ziemniaków (użyłam ziemniaków pozostałych z obiadu z dnia poprzedniego)
1/2 średniej cukinii
3-4 zielone szparagi
1 mała cebula, dałam czerwoną
cebulka dymka
kawałek ulubionej kiełbasy
2 kabanosy (akurat zalegały w lodówce;)
1 łyżka oleju rzepakowego
2 jajka
100 ml śmietany 18%
100 g potartego sera gouda
sól, pieprz do smaku
Szczypta pieprzu cayenne
Wykonanie:
Cebulę szatkujemy w drobną kostkę. Kiełbasę i kabanosy kroimy w kostkę lub plasterki. Ugotowane ziemniaki kroimy w półksiężyce. Cukinię w około 0,5 cm talarki.
Jajka wbijamy do miseczki, wlewamy mleko, doprawiamy pieprzem cayenne oraz solą i czarnym pieprzem, roztrzepujemy, dodajemy potarty żółty ser i odstawiamy.
Piekarnik nastawiamy na 180 st. C z termoobiegiem.
Na rozgrzany olej wrzucamy cebulę, kiełbasę i kabanosy, podsmażamy 1-2 minuty, następnie dodajemy cukinię, smażymy do chwilę, dodajemy pokrojone ziemniaki i ponownie podsmażamy.
Wszystkie składniki z patelni przekładamy do naczynia żaroodpornego i zalewamy masą jajeczną. Potrząsamy naczyniem, aby masa oblała wszystkie składniki. Na wierzch układamy szparagi i krążki czerwonej cebuli. Tortillę wstawiamy do rozgrzanego piekarnika na 15-20 minut lub do czasu aż tortilla się ładnie zarumieni a masa jajeczna zetnie.
Tortille podajemy na ciepło lub na zimno.
Smacznego!
Gołąbki z młodej kapusty
Młoda kapusta … pyszny, dobrze przyprawiony farsz z mięsa i ryżu … do tego aromatyczny sos pomidorowy … smak dzieciństwa!
Dziś właśnie mam dla Was przepis na gołąbki 🙂 Kto lubi, a nigdy nie robił, bo uważa, że to trudne lub mega pracochłonne ten dobrze trafił. Pokaże Wam jak przygotować najlepsze gołąbki krok po kroku.
Składniki:
500 g mięsa wieprzowego (u mnie szynka)
pół szklanki ryżu
1/2 łyżeczki kurkumy
2 średnie cebule
1-2 łyżki oleju rzepakowego
1 jajko
2 łyżki przyprawy Vegeta Natur z czosnkiem
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka świeżo zmielonego pieprzu
Dodatkowo:
1 duża kapusta
1 ½ litra bulionu warzywnego lub wrzącej wody
2 średnie marchewki
Składniki na sos pomidorowy:
1 puszka pomidorów w całości lub krojonych
1 mała cebula
2 łyżki oliwy z oliwek extra vergine
2 ząbki czosnku
garść posiekanych świeżych liści bazylii
1 łyżka posiekanej natki pietruszki
pieprz do smaku
duża szczypta soli morskiej
Wykonanie:
Kapustę, najlepiej młodą delikatnie”rozbieramy” z liści. Następnie liście zaparzamy gorącą wodą, ja umieszczam je w misce i zalewam wrzątkiem. Po chwili gorącą wodę odlewam, a liście polewam teraz zimną wodą. Odcedzamy i odstawiamy. Ryż z kurkuma gotujemy do miękkości, na sypko.
Mięso myjemy, przepuszczamy przez maszynkę i przekładamy do dużej miski. Cebulę siekamy i podsmażamy na oleju do czasu, aż się ładnie szekli. Do mięsa dodajemy ryż, jajko, podsmażoną cebulę, sól i pieprz oraz przyprawę Vegeta Natur. Całość dokładnie wyrabiamy ręką. Z mięsa formujemy kotlety wielkości jajka i zawijamy w liście kapusty (farsz układamy na brzegu liścia, następnie składamy boki do środka i ciasno zwijamy do końca pozostałą część liścia – tak jak pokazuje na zdjęciach.). Uformowane gołąbki układamy piętrowo w garnku, dodajemy pokrojone w słupki marchewki zalewamy wrzącym bulionem i gotujemy ok. 1 godziny na wolnym ogniu do czasu, aż kapusta zmięknie. W tym czasie przygotowujemy sos pomidorowy.
Do małego rondla wlewamy oliwę i podsmażmy na niej drobno posiekaną cebulę. Gdy cebula się zeszkli dodajemy pomidory, sól, pieprz, chili i gotujemy na małej mocy palnika ok. 10 min do czasu, aż sos się zredukuje. Następnie dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek oraz posiekane liście świeżej bazylii i pietruszki. Całość mieszamy i gotujemy jeszcze kilka minut na małym ogniu.
Z ugotowanych do miękkości gołąbków odlewamy wywar, w to miejsce wlewamy sos pomidorowy. Całość gotujemy na wolnym ogniu jeszcze ok. 15 minut.
Gołąbki podajemy z pieczywem lub ziemniakami.
Smacznego!
Z liści wycinamy twarde części Farsz układamy na brzegu liścia. Składamy boki kapusty do środka. Ciasno zwijamy do końca pozostałą część liścia.
Pieczone ziemniaki z grilla
Sezon grillowy pomału się rozkręca, zatem podrzucam Wam przepis na pyszne pieczone ziemniaki z czosnkiem, rozmarynem i tymiankiem.
Składniki:
kilka – kilkanaście ziemniaków (w zależności ile osób jest do wykarmienia:)
1 główka czosnku
rozmaryn
świeży tymianek
sól
olej rzepakowy
Wykonanie:
Ziemniaki myjemy, kroimy na plasterki (ja pokroiłam każdego ziemniaka jak do zrobienia ziemniaków szwedzkich, czyli ziemniak kładziemy na łyżkę i kroimy w plasterki ale nie do końca, następnie ziemniaki solimy i za pomocą pędzla smarujemy olejem). Ja własnie tka przygotowałam ziemniaki ale podczas pieczenia się rozpadły i powiem Wam wyszło im to na plus:). Ziemniaki układamy na wysmarowanej olejem blaszce, solimy, dodajemy rozmaryn, tymianek i grillujemy. Ja wykorzystałam grilla gazowego. Piekłam ok 50 minut.
Smacznego!
Makaron z sosem pomidorowym
Szybki i pyszny obiad … dla dzieci i dorosłych … makaron z sosem pomidorowym.
Składnik:
1/2 paczki makaronu, użyłam penne
woda do ugotowania makaronu
Składniki na sos:
1 puszka pomidorów
5 -6 suszonych pomidorów z oleju
1 średnia cebula
2 łyżki oliwy z oliwek extra vergine
1 ząbek czosnku
1/2 pęczka posiekanej natki pietruszki
pieprz do smaku
duża szczypta soli morskiej
Wykonanie:
Makaron gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Do małego rondla wlewamy oliwę i podsmażmy na niej drobno posiekaną cebulę. Suszone pomidory kroimy na małe kawałki. Gdy cebula się zeszkli dodajemy pomidory (z puszki i suszone), sól, pieprz i gotujemy na małej mocy palnika ok. 10 min do czasu, aż sos się zredukuje. Następnie dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek oraz posiekane liście bazylii. Całość mieszamy i gotujemy jeszcze kilka chwil na małym ogniu.
Ugotowany makaron podajemy wymieszany z sosem z świeżymi listkami bazylii, skropiony oliwą z oliwek i jeśli ktoś lubi z odrobiną potartego sera.
Smacznego!
Kotlety z ciecierzycy i kaszy jaglanej
Wegańskie kotleciki z ciecierzycy i kaszy jaglanej. Idealne na obiad lub lunchboxa do pracy. Dla mnie najlepsze z pieczonymi burakami i świeżą sałatą.
Składniki:
3/4 szklanki suchej kaszy jaglanej
2 puszki ciecierzycy
2 garście poszatkowanej białej kapusty lub kapusty pekińskiej
1 cebula
2 ząbki czosnku
2 jajka
1/2 szklanki bułki tartej + bułka tarta do obtaczania kotletów
sol, pieprz do smaku
1 łyżeczka kurkumy
szczypta papryczki chili
olej do smażenia
Wykonanie:
Kaszę jaglaną zalewamy wodą w stosunku 1;2 , czyli 3/4 szklanki kaszy zalewam 1,5 szklanki wody i gotujemy do miękkości.
Na patelnię wlewamy olej wrzucamy cebulę i czosnek, gdy cebula się zeszkli dodajemy kapustę, podsmażamy do miękkości. Do dużej miski lub naczynia przekładamy kaszę, dodajemy osączoną z zalewy ciecierzycę, podsmażoną kapustę z cebulą, sól, pieprz, chili i kurkumę. Składniki miksujemy za pomocą blender tzw. żyrafy. Masa nie musi być idealnie zmiksowana. Masę próbujemy, w razie potrzeby doprawimy jeszcze solą i pieprzem. Do masy dodajemy jajka oraz bułkę tartą, mieszamy. Jeśli masa na kotlety wydaje się Wam za rzadka dosypujemy jeszcze bułki tartej. Formujemy kotleciki, obtaczamy w bułce tartej i smażymy na rozgrzanej patelni na złoty kolor.
Kotlety z ciecierzycy i kaszy jaglanej podajmy z świeżą sałatą i pieczonymi burakami z tego przepisu.
Kotlety możemy przechowywać do kilku dni w lodówce.
Smacznego!
Kapuśniak
Pyszna pożywna i rozgrzewająca zupa … kwaśnica, czyli zupa z kiszonej kapusty z dodatkiem kaszy jęczmiennej … gotowana na żeberkach. Jedna z naszych ulubionych zup:)
Składniki:
ok. 1 kg żeberka wieprzowe
3 ziemniaki
3 marchewki
1 mała cebula
2 ząbki czosnku
1/2 kg kiszonej kapusty
2/3 szklanki kaszy jęczmiennej
3-4 sztuki ziele angielskie
2-3 liście laurowe
sól (1 łyżeczka lub do smaku)
pieprz
majeranek
wada
Wykonanie:
Mięso myjemy, kroimy na kawałki. Ziemniaki, marchew, cebulę i czosnek obieramy. Marchewkę kroimy w półtalarki, ziemniaki w kostkę, cebulę w piórka, czosnek w plasterki. Warzywa wrzucamy do dużego garnka razem z pokrojonymi żeberkami. Dodajemy liście laurowe, ziele angielskie, pieprz. majeranek, sól. Całość zalewamy wodą na ok. 5-10 cm nad pozom warzyw i mięsa. Gotujemy na wolnym ogniu ok. 30 minut. Następnie dodajemy kiszoną kapustę oraz kaszę, gotujemy do czasu aż mięso, warzywa i kasza będą miękkie. W razie potrzeby solimy do smaku. Podajemy z pieczywem.
Smacznego!
Pulpeciki w sosie curry
Pyszne, sycące, aromatyczne i rozgrzewające … pulpeciki w sosie curry … na jesienno -zimowe obiady … idealne 🙂
Składniki na pulpeciki:
500 g mięsa mielonego wieprzowego (u mnie szynka)
1 małą cebulka
1 łyżeczka soli
1/2 łyżeczki mielonego pieprzu
Składniki na sos:
2-3 łyżki oleju rzepakowego
2 łyżki przyprawy curry
1 puszka mleka kokosowego
kawałek papryczki chilii ( ilość wedle uznania i preferencji)
3 łyżeczki koncentratu pomidorowego
natka świeżej pietruszki
Dodatkowo:
ryż ugotowany na sypko
Wykonanie:
Mięso z szynki myjemy, osuszamy papierowym ręcznikiem, kroimy na kawałki i mielimy razem z obraną cebulą. Przyprawiamy solą, pieprzem i wyrabiamy. Z masy formujemy małe kuleczki.
Na patelnie wlewamy olej, gdy olej będzie rozgrzany wrzucamy pulpeciki, obsmażamy z każdej strony ok. 1 minutę. Na patelnię z pulpecikami wsypujemy przyprawę curry, podsmażamy chwilę. Następnie wlewamy mleko koksowe i dodajemy koncentrat pomidorowy. Całość mieszamy i gotujemy na wolnym ogniu 15 minut. Podajemy z ryżem, z dodatkiem świeżej papryczki chili i natki pietruszki.
Smacznego!
Burger z grilla z frytkami
Wrześniowa aura jeszcze trochę sprzyja biesiadom przy grillu :), dlatego mam dla Was przepis na klasyczne burgery z grilla podane z frytkami również z grilla 🙂
Składniki:
500 g mięsa wieprzowego ( użyłam szynki)
150 g surowego boczku
1 średniej wielkości cebula
2 ząbki czosnku
1 jajko
1 bułka kajzerka namoczona w mleku
1 łyżeczka soli
½ łyżeczki świeżo mielonego czarnego pieprzu
olej do smażenia
Składniki na frytki:
7-8 średnich ziemniaków
sól
2-3 łyżki olej do smażenia
Dodatkowo:
Bułki na burgery (8 sztuk)
1 pomidor pokrojony w plasterki
1- 2 ogórki małosolne pokrojone w plasterki
½ cebuli pokrojonej w plasterki
garść świeżych liści szpinaku
Dodatkowo:
ketchup
Wykonanie:
Bułkę namaczamy w mleku. Cebule i czosnek obieramy i kroimy na mniejsze części. Mięso myjemy, kroimy na kawałki i mielimy razem z cebulą, czosnkiem i bułką odsączoną z mleka.
Mięso doprawimy solą i pieprzem, wbijamy jajko, mieszamy dokładnie a następnie kilka minut wyrabiamy ręką. Mięso odstawiamy na 15 minut lub jeśli się Wam spieszy od razu formujemy burgery o wielkości nieco większej niż średnica bułki, grubości około 1 centymetra. Burgery zwilżamy olejem rzepakowym.
Ziemniaki myjemy( nie obieramy z skórki), kroimy w ok. 1 cm plasterki i kroimy w słupki, solimy i skrapiamy oliwą. Wrzucamy na rozgrzanego grilla, smażymy je na tacce, co jakiś czas mieszamy i ewentualnie skrapiamy olejem. Frytki będą gotowe jak ładnie się zarumienia z zewnątrz a w środku będą miękkie.
W czasie jak frytki dochodzą na ruszt wrzucamy burgery smażymy je na rozgrzanym grillu z obu stron na złoty kolor.
Bułki przekrawamy na pół, układamy na grillu i podpiekamy do czasu aż się ładnie zarumienią.
Składamy burgery. Podpieczone bułki smarujemy ketchupem, układamy liście szpinaku, gorące mięso, plasterki ogórka, pomidora i cebuli i dodajemy trochę ketchupu i przykrywamy drugą częścią bułki. Podajemy z frytkami.
Smacznego!
Makaron z sosem pomidorowym z grilla, passata di pomodoro
0Prosto i zawsze pysznie! Makaron z sosem pomidorowy (Passata di pomodoro) … z własnych pomidorów … w dodatku przygotowany na grillu i podany na świeżym powietrzu z odrobina potartego cheddar, oliwa i listkami bazylii! Coś pysznego!
Składnik:
1/2 paczki makaronu, użyłam spaghettii
woda do ugotowania makaronu
Składniki na sos:
6 dojrzałe pomidory (u mnie zerwane prosto z krzaka))
2 małe cebulki szalotki
2 łyżki oliwy z oliwek extra vergine
1 ząbek czosnku
pieprz do smaku
duża szczypta soli morskiej
Wykonanie:
Makaron gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu (gotowałam na bocznym palniku grilla).
Pomidory z kroimy w drobną kostkę. Na patelnię z odpinaną rączką ustawiam na rozgrzanym grillu, wlewamy oliwę i podsmażmy na niej drobno posiekaną cebulę.. Gdy cebula się zeszkli dodajemy pomidory, sól, pieprz i gotujemy na małej mocy palnika ok. 10 min do czasu, aż sos się zredukuje. Następnie dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek. Całość mieszamy i gotujemy jeszcze kilka minut na małym ogniu.
Ugotowany makaron podajemy wymieszany z sosem, posypany potartym serem, bazylią i skropiony oliwą z oliwek.
Smacznego!