pistacje

Czekoladki z nadzieniem z białej czekolady, pistacji i żurawiny

Czekoladki domowej roboty … cudowne, miękkie nadzienie z białej czekolady z dodatkiem słonych pistacji i słodkiej żurawiny … zamknięte w chrupiącej gorzkiej czekoladzie. Po prostu pyszne! Idealne na prezent, w sam raz na Święta!

ZDROWYCH,  SPOKOJNYCH  ŚWIĄT  BOŻEGO  NARODZENIA!

praliny-z-pistacjami-i-zurawina-6praliny-z-pistacjami-i-zurawina-36

Składniki na ok 45 szt.:

500 g białej czekolady

220 ml słodkiej śmietany 18%

200 g pistacji

100 g suszonej żurawiny

Dodatkowo:

250 g gorzkiej czekolady

Wykonanie:

Pistacje obieramy z łupinek i siekamy na mniejsze kawałki, ale niezbyt drobno. Żurawinę także kroimy na mniejsze części. Odstawiamy.

Śmietaną podgrzewamy w mikrofali  tak, aby była dobrze ciepła. Białą czekoladę łamiemy na małe kawałki przekładamy ją do miski i ustawiamy na rondelku z wrzącą wodą tak, aby dno miski nie dotykało lustra wody. Do czekolady wlewamy podgrzaną śmietanę i mieszamy. Jeżeli woda mocno wrze palnik wyłączamy. Mieszamy do czasu uzyskania gładkiej płynnej masy.

Do słodkiej masy dodajemy posiekane pistacje i żurawinę. Mieszamy i wylewamy do naczynia żaroodpornego  o wymiarach 23cm x13 cm wyłożonego folią spożywczą. Masę wstawiamy na noc do lodówki.

Następnego dnia blok czekoladowy kroimy ostrym nożem na małe prostokąciki. Rozkładamy na tacce i wstawiamy na ok 10 minut do zamrażalnika.

W tym czasie rozpuszczamy w kąpieli wodnej gorzką czekoladę. Czekoladę łamiemy na małe kawałki przekładamy ją do miski i ustawiamy na rondelku z wrzącą wodą, tak, aby dno miski nie dotykało lustra wody. Podgrzewamy do czasu roztopienia się czekolady.

Schodzone kawałki czekoladek z pistacjami i żurawiną obtaczamy w gorzkiej czekoladzie i układamy na papierze do pieczenia. Najlepiej robić to za pomocą dwóch długich wykałaczek/ patyczków do szaszłyków. Gdy czekolada zastygnie, czekoladki wkładamy do małych papilotek i układamy w pudełku. Przechowujemy w lodówce do kilku dni.

Uwaga!

Biała czekolada topi się w temperaturze 40 st. C, dlatego należy uważać żeby zbytnio jej nie podgrzewać, ponieważ może się przypalić. Jeśli jednak zdarzy się wam przegrzać czekoladą możecie spróbować dodać jeszcze śmietany. Jeśli i to nie pomoże należy zostawić czekoladę do całkowitego zastygnięcia i zacząć jeszcze raz proces roztapiania.

Smacznego!


praliny-z-pistacjami-i-zurawina-42
praliny-z-pistacjami-i-zurawina-50

Gniocchi ziemniaczne z pesto

Włoskie kluseczki podane z aromatycznym pesto. Polecam!

pesto, gnocchie 1 (15) pesto, gnocchie 1 (13)

Składniki na gnocchi:

1kg ziemniaków

300 g mąki pszennej

1/2 łyżeczki soli

Wykonanie:

Ziemniaki obieramy, gotujemy w wodzie z solą do miękkości, przeciskamy przez praskę. Gdy masa ziemniaczana lekko przestygnie dodajemy mąkę oraz sól. Całość wyrabiamy na stolnicy podsypując mąką, tak, aby ciasto było sprężyste i nie kleiło się zbytnio do rąk. Masę rozwałkowujemy na „placek” grubości ok. 1,5cm, kroimy na paski. Od paska odrywamy po kawałku masy  i rolujemy w rękach „wałeczek”, następnie robimy lekkie wgłębienie widelcem. czynność powtarzamy.  Gniocchi wrzucamy do wrzącej wody i czekamy, aż wypłyną na powierzchnię wówczas są gotowe do wyłowienia. Nie gotujemy ich dużej, aby się nie rozpadły.

Gniocchi podajemy zaraz po ugotowaniu z aromatycznym bazyliowym pesto. Przepis na pesto znajdziecie tutaj.

Smacznego!

Pesto

Pesto idealne nie tylko do makaronów czy do gniocchi np. ziemniaczanych, ale również świetnie się sprawdza, jako smarowidło do chleba, baza do pizzy (zamiast sosu pomidorowego), a nawet dodatek do  mięs i serów.

pesto, gnocchie 1 (46)pesto, gnocchie 1 (31)

Składniki:

1 pęczek bazylii (doniczka)

1 ząbek czosnku

garść obranych pistacji 

50 g potartego twardego sera (cheddar)

5 łyżek oliwy extra vergine

sól morska, pieprze do smaku

Wykonanie:

Bazylię myjemy pod bieżącą wodą i osuszamy. Czosnek i orzechy obieramy. Wszystkie składnik umieszczamy w moździerzu, dodajemy oliwę, sól, pieprz oraz ser i ucieramy do uzyskania w miarę jednolitej masy (zamiast moździerza można urzyć malaksera). Pesto przechowujemy w zamknietym pojemniku lub słoiczku w lodówce.

Smacznego!

Reklama
Reklama
Archiwa